zeter1 1 zeter1 1
732
BLOG

Strzeż się Danaów, gdy przynoszą dary

zeter1 1 zeter1 1 Polityka Obserwuj notkę 7

Premier Tusk wyciąga rękę do zgody. „Wyciągam tę rękę w tej chwili”. „Jestem gotowy nie tylko do manifestacji elementarnej zgody, ale też do poważnej rozmowy w każdej chwili, w każdym miejscu”.

Świetne, diabelsko świetne posunięcie. Kaczyński jest o krok z tyłu. Co by nie zrobił, przegrywa. Wspaniałe zakończenie wojny polsko-polskiej, pokój i dobro. Ale to nie prawda. Tzn. nie cała prawda, lub... ks. Tischner. Płacić tutaj ma tylko Kaczyński. Ceną takiego porozumienia jest bowiem rezygnacja z dociekania prawdy o „katastrofie” smoleńskiej. Z rozliczenia Tuska za paskudną grę z Putinem, grę z przedstawicielem wrogiego państwa przeciwko Polakowi. Rezygnacja z postawienia przed sądem odpowiedzialnych za skandaliczne przygotowanie smoleńskiego wylotu. Wreszcie rezygnacja z dojścia do prawdy o przyczynach „katastrofy”. Potworna cena.

Powie ktoś: „Polska jest jej warta”. Ale to fałszywe postawienie sprawy. Nie chodzi mi tutaj tylko o urażone ambicje, przegrane ego, tryumfalne miny Tuska. Nie można budować wspólnego życia w państwie na kłamstwie. Nie da się stworzyć/utrzymać wspólnoty na fałszu i obłudzie.

Nie wierzę w szczere intencje Tuska. Zbliża się powoli finał dochodzenia w sprawie smoleńskiej „katastrofy”. Wersja MAK będzie jak najbardziej po myśli Tuska. Winni będą piloci i ... niedoskonałości polskiego systemu szkolenia. Poleci jakaś wojskowa głowa, zreorganizuje się Pułk, wyda rozporządzenie. I spokój. Jedynym zagrożeniem jest w tej chwili nieustępliwy Kaczyński ze swoją sformalizowaną, a więc sporą siłą wynikającą z zajmowanych pozycji oraz „posiadania” komisji Macierewicza. Należy ich zneutralizować, wytrącić oręż z ręki, wypchnąć na margines poważnej debaty. Albo wciągnąć w grę, z której trudno bez uszczerbku na wizerunku się wycofać. W drogę bez powrotu. Wybierzmy przyszłość, zgoda buduje.

I tak pojmuję wypowiedź Tuska. Pijarowska zagrywka.

A Polska? No właśnie.

zeter1 1
O mnie zeter1 1

Jestem za młody, aby nie mieć nadziei, za stary, aby wszystkiego nie widzieć.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka